Wycięto jakieś rzadkie drzewo, które mi pokazywano jako jakiś rzadki
okaz. co to było? kwitło na czerwono, ongiś się złamało i wpadło do wody,
odbijając na nowo. Teraz te odbicia ucięto, ale pień nadal jest, ile
jeszcze, nie wiadomo, może warto je ocalić?