
Są akurat zbiory kwiatostanów tej rośliny, dziennikarze znaleźli kilogram liści samych pod ekonomikiem i wezwali policję. W Polsce uprawiać nie wolno, ale już 50 km dalej, w Brandenburgii, jak najbardziej, choć ograniczono liczbę krzaków na mieszkańca jak i liczbę gramów jakie można legalnie posiadać. Pierwszy sklep z nasionami jest na Scharrnstrasse 100 metrów za polską granicą w Słubicach.
Dziennikarze z GW, czy jak ktoś przy was będzie palił dżointa, też go sypniecie na pały? Z marihuaną trudno jest przesadzić, nie uzależnia fizycznie jak alk czy papierosy, dane o szkodliwości używek sytuują ją znacznie poniżej szkodliwości tamtych środków odurzających.
Tymczasem pewna pani z GW nigdy tego nie próbowała, bo się ongiś z ciekawości aż zapytałem, skąd jej represyjne podejście. Ci ludzie po prostu podtrzymują stereotypy.
Marihuanę można legalnie kupić w Holandii, w Kalifornii jest na karty czipowe wydawane przez lekarzy dostępna w ulicznych automatach. Jest to używka, jak alkohol, ale robienie z tego obsesji dla policji i władz uważam za przejaw dziennikarskiej paranoi.
Rozumiem jakby ktoś przesadzał z paleniem. Też nie sądzę że uczniowie powinni palić trawę przed zajęciami, ale w czasie wolnym w niewielkich ilościach- czemu nie? Aha, dzieci poniżej 16 lat też wg mnie powinny być trzymane z dala od tego. Tymczasem w Anglii jarają 9-latki nawet, ba, jako że dzieci nie są karane, więc to one sprzedają.
Dziennikarze z GW, czy jak ktoś przy was będzie palił dżointa, też go sypniecie na pały? Z marihuaną trudno jest przesadzić, nie uzależnia fizycznie jak alk czy papierosy, dane o szkodliwości używek sytuują ją znacznie poniżej szkodliwości tamtych środków odurzających.
Tymczasem pewna pani z GW nigdy tego nie próbowała, bo się ongiś z ciekawości aż zapytałem, skąd jej represyjne podejście. Ci ludzie po prostu podtrzymują stereotypy.
Marihuanę można legalnie kupić w Holandii, w Kalifornii jest na karty czipowe wydawane przez lekarzy dostępna w ulicznych automatach. Jest to używka, jak alkohol, ale robienie z tego obsesji dla policji i władz uważam za przejaw dziennikarskiej paranoi.
Rozumiem jakby ktoś przesadzał z paleniem. Też nie sądzę że uczniowie powinni palić trawę przed zajęciami, ale w czasie wolnym w niewielkich ilościach- czemu nie? Aha, dzieci poniżej 16 lat też wg mnie powinny być trzymane z dala od tego. Tymczasem w Anglii jarają 9-latki nawet, ba, jako że dzieci nie są karane, więc to one sprzedają.
Nie można od palenia umrzeć, ale można mieć problemy. Aby ich dostać trzeba jednak jarać to w ilościach przekraczających granice rozsądku i taktu. Rozmaite rządy regulują więc dopuszczalne ilości i rozmiary domowych hodowli. Polska, z tego co mi donoszono, jest jednym z 3 krajów UE gdzie "wszystko zakazano", 22 inne stosują różne ograniczenia, ale samą konsumpcję dopuszczają.
ralph lauren polo
OdpowiedzUsuńbasketball shoes
coach outlet online
tory burch sale
toms shoes
hollister clothing
true religion jeans
oakley store
michael kors outlet
cheap jordans
coach factory outlet
hollister clothing
cartier watches
adidas shoes
ugg boots
christian louboutin outlet
canada goose jackets
ray ban sunglasses
canada goose outlet
ghd hair straighteners
ugg slippers
coach factory outlet
oakley sunglasses
ray ban sunglasses
ray ban
louis vuitton handbags
ray ban sunglasses
coach outlet
christian louboutin sale
louis vuitton outlet stores
ray ban sunglasses
nike running shoes
instyler curling iron
toms shoes
michael kors outlet
louis vuitton handbags
kate spade outlet
jordan retro 3
cheap jordan shoes
michael kors outlet